Dla idealnej czystości
Przemysł spożywczy jest wyjątkowy. Każda branża ma swoją specyfikę, to naturalna kolej rzeczy, jednak to właśnie żywność jest nam potrzebna do przetrwania. Oznacza to, że jako gatunek musimy dbać o to by jego produkcja przebiegała w możliwie najlepszych warunkach. Higiena jest tutaj podstawą.
Wróg numer jeden
Idealnym przykładem są z pewnością produkty odzwierzęce. Pojemniki na mięso, w przypadku masarni, muszą być utrzymane w idealnej czystości mikrobiologicznej. Masarnia jest miejscem, gdzie czystość musi być zapewniona na każdym etapie produkcji.
Wrogiem numer jeden są bakterie, które mogą doprowadzić oczywiście do zatrucia ludzi, co dla przedsiębiorstwa będzie olbrzymim kłopotem pod względem prawnym. Bakterie, które zamieszkają pojemniki masarskie mogą wywołać dużo więcej dowcipów, może się okazać, że zbierający się gaz doprowadzi do rozsadzenia opakowania.
Pojemniki plastikowe na mięso muszą być utrzymane w idealnym stanie przez częste mycie w detergencie, który zlikwiduje z jego powierzchni wszystkie niebezpieczne bakterie oraz wirusy.
Odpowiednie materiały
W związku z powyższymi problemami i potrzebą częstego mycia, pojemniki na mięso muszą być łatwe w umyciu oraz odporne na detergenty. Odpowiednia materiał jest również kluczowy dlatego, żeby nie reagował z pożywieniem, które będzie umieszczone w środku.
Pojemniki plastikowe na mięso to najczęściej skrzynie, w których łatwo składować różne jego partie. Taki kształt pojemnika sprawia również, że jest ono łatwe w umyciu zarówno ręcznie jak i w myjkach automatycznych.
Tylko utrzymanie takiego stanu rzeczy pozwala utrzymać cały proces produkcyjny tak, żeby produkt końcowy był bezpieczny do spożycia. Trzeba też pamiętać, że gotowe produkty żywnościowe muszą mieć jeszcze możliwie najdłuższy czas przydatności do spożycia. Oczywiście pasteryzacja, której często poddaje się produkty żywnościowe pozwala przedłużyć ten czas. Jednak brak sterylnych opakowań może sprawić, że wszystkie inne zabezpieczenia również zawiodą.
Można śmiało założyć, że każdy proces jest dobry na tyle, na ile dobry jest jego najsłabszy element. W przypadku masarni oraz ogólnie przemysłu spożywczego można śmiało założyć, że to czystość jest najważniejszym elementem. Inaczej zagrożone może być nie tylko powodzenie firmy, ale również ludzkie zdrowie.